Jak kupować ubrania w second handzie?

Jak kupować ubrania w second handzie

Kupowanie ubrań w lumpeksie to loteria. Nigdy nie wiadomo na co można trafić. Na co jednak zwrócić uwagę, by wizyta w ciucholandzie była udana?

Sklepy z odzieżą używaną. Kiedyś uważane za tandetę i kicz, dziś stają się kopalnią modowych perełek. Właśnie w takich sklepach można znaleźć oryginalne, dobre jakościowo ubrania. Pamiętajmy jednak, że w lumpeksach i sklepach z odzieżą „z drugiej ręki” nie tylko można kupić ubrania. Wprawieni „lumpiarze” oprócz modowych perełek często znajdują w doskonałym stanie zabawki, sprzęt elektroniczny i inne gadżety kolekcjonerskie.

Jak kupować ubrania w second handzie?

Najważniejszy jest czas. Nie warto wchodzić do lumpeksu i brać pierwszą lepszą rzecz. Dokładnie zastanów się czego szukasz i wtedy rozpocznij poszukiwania. Bardzo ważne jest, by przed podejściem do kasy dokładnie sprawdzić stan kupowanej rzeczy. Zbadaj czy koszula lub spodnie nie mają dziur, plam i zaciągnięć. Dobrym rozwiązaniem jest także przymierzenie wybranej odzieży.

Materiał ma znaczenie

Kupując ubranie z drugiej ręki mamy nadzieję, że będzie nam ono służyło długo i po kilku praniach nic się nie stanie. Pamiętajmy o sprawdzaniu z jakiego materiału wykonany jest dany ciuch. Ubrania wykonane z wełny, angory będą cieszyć oko dłużej niż np. sweter wykonany z akrylu.

Nie daj się porwać cenom

Coś co kosztuje kilka złotych nie oznacza, że to super okazja do kupowania wręcz hurtowych ilości. W kupowaniu w lumpeksach bardzo ważna jest rozwaga. Zastanów się czy w danym momencie potrzebujesz 5 torebek po kilka złotych, czy nie lepiej upolować jedną torebkę, ale bardzo dobrej jakości.

Czy warto kupować buty i bieliznę?

Tutaj zdana są podzielone. W lumpeksach można kupić w dobrym stanie markowe obuwie. Pytanie tylko czy warto? Są zwolennicy i przeciwnicy kupowania obuwia w takich sklepach. Decydując się na zakup należy buty dokładnie wyprać w wysokiej temperaturze i zdezynfekować odpowiednimi środkami i przede wszystkim wymienić wkładki. Takie zabiegi to minimum. Jeśli chodzi o bieliznę to lepiej nie ryzykować.

Posted in Moda, Z życia lumpiarza.