W szwedzkim H&M powstała nietypowa maszyna, która potrafi zdziałać cuda. Czym się charakteryzuje? Jak działa? Sieć H&M stawia kolejne kroki, by stać się marką przyjazną dla środowiska. Plan takiej innowacji ma zainspirować klientów do najdłuższego użytkowania ubrań.
System Looop – nowe rozwiązanie w branży odzieżowej
Co to takiego? Urządzenie, które pruje ubrania i szyje z nich nową odzież. Według firmy nie potrzebuje żadnych barwników i wody. Jedynie potrzebuje niewielkiej ilości nowych włókien bawełny. Cały proces polega na: oczyszczeniu odzieży, zmieleniu, filtrowaniu, zgrzeblaniu, rozciąganiu, przędzeniu, skręcaniu i na końcu tkaniu. Najlepsze jest to, że wszystko się dzieje na oczach klienta. Po pięciu godzinach powstaje nowe ubranie. Co do formy ubrania to można wybrać jeden z trzech finalnych wzorów: sweter, szalik lub kocyk.
Gdzie można skorzystać z takiej usługi? I ile kosztuje?
Tylko w Sztokholmie przy ulicy Drottninggatan można przerobić jeden element garderoby na całkowicie inny. Niestety w Polsce jeszcze takiego genialnego urządzenia nie ma. Ale miejmy nadzieje, że wprowadzą taką innowacje do naszych sklepów. Klienci oddając ubrania muszą zapłacić 150 koron szwedzkich, czyli w przeliczeniu na złotówki koszt to około 65 złotych. Czy się opłaca? To już zależy od własnej kieszeni, ale jeśli jesteś nastwiony/a przyjaźnie do środowiska i chcesz wyglądać cool to naprawdę warto.
Do sieci sklepów H&M od 2013 roku można oddać do recyklingu odzież z dowolnej marki. Ale tylko w sztokholmskim sklepie maszyna wielkości kontenera przerobi nasze ubranie w nową wersje. To świetny pomysł dla klientów, którzy nie wiedzą co zrobić ze zniszczonymi ubraniami. Nie znamy jeszcze szczegółów kiedy zostanie system Loop wprowadzony do innych sklepów. Na razie firma skupia się nad badaniami i rozwojem, aby zmniejszyć ilość zanieczyszczeń wytwarzanych w procesie produkcji ubrań.
Przerobienie ubrań w H&M – rewolucja w branży odzieżowej
W szwedzkim H&M powstała nietypowa maszyna, która potrafi zdziałać cuda. Czym się charakteryzuje? Jak działa? Sieć H&M stawia kolejne kroki, by stać się marką przyjazną dla środowiska. Plan takiej innowacji ma zainspirować klientów do najdłuższego użytkowania ubrań.
System Looop – nowe rozwiązanie w branży odzieżowej
Co to takiego? Urządzenie, które pruje ubrania i szyje z nich nową odzież. Według firmy nie potrzebuje żadnych barwników i wody. Jedynie potrzebuje niewielkiej ilości nowych włókien bawełny. Cały proces polega na: oczyszczeniu odzieży, zmieleniu, filtrowaniu, zgrzeblaniu, rozciąganiu, przędzeniu, skręcaniu i na końcu tkaniu. Najlepsze jest to, że wszystko się dzieje na oczach klienta. Po pięciu godzinach powstaje nowe ubranie. Co do formy ubrania to można wybrać jeden z trzech finalnych wzorów: sweter, szalik lub kocyk.
Gdzie można skorzystać z takiej usługi? I ile kosztuje?
Tylko w Sztokholmie przy ulicy Drottninggatan można przerobić jeden element garderoby na całkowicie inny. Niestety w Polsce jeszcze takiego genialnego urządzenia nie ma. Ale miejmy nadzieje, że wprowadzą taką innowacje do naszych sklepów. Klienci oddając ubrania muszą zapłacić 150 koron szwedzkich, czyli w przeliczeniu na złotówki koszt to około 65 złotych. Czy się opłaca? To już zależy od własnej kieszeni, ale jeśli jesteś nastwiony/a przyjaźnie do środowiska i chcesz wyglądać cool to naprawdę warto.
Do sieci sklepów H&M od 2013 roku można oddać do recyklingu odzież z dowolnej marki. Ale tylko w sztokholmskim sklepie maszyna wielkości kontenera przerobi nasze ubranie w nową wersje. To świetny pomysł dla klientów, którzy nie wiedzą co zrobić ze zniszczonymi ubraniami. Nie znamy jeszcze szczegółów kiedy zostanie system Loop wprowadzony do innych sklepów. Na razie firma skupia się nad badaniami i rozwojem, aby zmniejszyć ilość zanieczyszczeń wytwarzanych w procesie produkcji ubrań.
Źródło: www.f7dobry.com
Jesteś właścicielem lub widzisz błąd w wizytówce? Skontaktuj się z nami poprzez Formularz kontaktowy.
Oceń sklep